pełne wyposażenie kambuza: kuchenka gazowa, zlewozmywak, butla turystyczna z gazem, zastawa stołowa, sztućce, garnki nierdzewne, patelnia, czajnik, deska do krojenia, durszlak
środki ratunkowe,
gaśnica,
kotwica, cumy, pagaje, bosak, odbijacze,
zestaw narzędziowy,
kanistry na wodę, paliwo
miska, szczotka, wiadro, szufelka, zmiotka
Ubezpieczenie OC, Ubezpieczenie JachtCasco, Ubezpieczenie NW, Ubezpieczenie rzeczy osobistych załogi, w razie awarii serwis na szlaku
Średnie oceny
Stan techniczny
3.0
Czystość
5.0
Komfort i wyposażenie
3.5
Jakość obsługi podczas przekazywania jachtu
3.0
Uwagi klientów
Grzegorz - czarter 7 dni (lipiec 2022)
Jacht ma swoje lata, utrzymany jest w dobrym stanie. Pierwsza poważna wada to bardzo ciężko dobiera się grota - chyba coś ze ślizgaczami i rolfoka...
więcej
Jacht ma swoje lata, utrzymany jest w dobrym stanie. Pierwsza poważna wada to bardzo ciężko dobiera się grota - chyba coś ze ślizgaczami i rolfoka - trzeba było wspomagać ręką ostatni obrót. Druga wada to lodówka, która albo mrozi na kamień, albo w ogóle nie mrozi (bo szybko rozładowuje akumulator). Brak stolika jeszcze. Reszta ok.
Armator - przestrzegam wszystkich, moją uwagę zwróciło już na początku bardzo drobiazgowe przekazanie jachtu łącznie z liczeniem ilości sztućców i odmową zabrania toalety chemicznej (w końcu wystawiłem toaletę i bosman zabrał ją z rufy). Kolejna rzecz to 4 metrowa cuma kotwicy, musiałem się mocno naprosić o dodatkową cumę do przedłużenia.
Przy zwrocie jachtu zaczęła się niezła jazda z roszczeniami (ponownie liczenie sztućców, próba wymuszenia opłaty za toaletę, którą zostawiliśmy, a bosman nie wpisał do protokołu, za paliwo, chociaż nie było wymienione w opłatach dodatkowych, braki jakichś plastikowych spinek lazyjacka, których miejsca i funkcji bosman nie był w stanie wskazać) - skończyło się odwołaniem do warunków najmu jachtu z żegluj.pl, na co usłyszałem od Pani Armator, że warunki najmu u armatora są inne niż w żegluj.pl i to one mają zastosowanie!!!
Pani Armator i tak potrąciła z kaucji 60PLN (za 3l. paliwa, chociaż zużyliśmy wg bosmana 8l. i za tę nieszczęsną spinkę, której nikt nie widział). Zapłaciłem - nie chciało mi się wykłócać bo miałem jeszcze trochę km do zrobienia do domu.
Archaiczne podejście do klienta, po zdaniu jachtu czułem się jak złodziej, któremu się udało uniknąć części kary...
Są lepsze miejsca do czarteru jachtu.
mniej